Z jakiego materiału kupić płaszcz na zimę?

Z jakiego materiału kupić płaszcz na zimę?

Spis treści

Nadeszły przez wielu wyczekiwane, przez innych znienawidzone, pierwsze naprawdę chłodne dni. Zdaje się, co widać również po ostatnich zamówieniach spływających do naszego sklepu, że to ostatni dzwonek, by kupić płaszcz na nadchodzącą zimę. Wprawdzie kalendarzowa rozpoczyna się dopiero pod koniec grudnia, gdzieniegdzie pojawił się już śnieg. Przychodzę więc do Was z tematem dotyczącym tego, z jakiego materiału kupić zimowy płaszcz. Co będzie najlepsze na mroźną aurę?

Jak pewnie już się domyślasz, jeśli tylko nie jesteś tu po raz pierwszy, w tym artykule będę kłaść szczególny nacisk na owczą wełnę… parzoną. Dlaczego tak? Ponieważ jest to jedna z moich ulubionych tkanin na zimowe okrycia wierzchnie. Takie też propozycje znajdziesz w naszym butiku stacjonarnym na Wiślnej w Krakowie i sklepie internetowym. Oczywiście nie oznacza to wcale, że płaszcze zimowe z wełny parzonej to jedyny, słuszny wybór. Wszystko zależy tak naprawdę od Twoich indywidualnych preferencji. Tego, czego oczekujesz od swojego okrycia. Jak zamierzasz je wykorzystywać i gdzie nosić. Są przecież również, bardzo popularne swoją drogą, różnego rodzaju puchówki. Ja też mam taką w swojej szafie! I być może wcale nie interesuje Cię wełniany płaszcz a właśnie kurtka z naturalnego pierza lub czystego puchu. To także będzie doskonały wybór. A może szukasz wełnianego płaszcza, ale zależy Ci szczególnie na konkretnym gatunku wełny – na przykład wysokiej jakości wełnie z alpaki albo kaszmiru?

Niemniej ja dzisiaj chciałabym zachęcić Cię głównie do wełny parzonej, czyli wełny, którą pozyskuje się z owiec. Nie będę pisać jednak ściśle o samych jej właściwościach i tym, czym dokładnie jest, ponieważ taki wpis znajdziesz już na moim blogu: WEŁNA PARZONA BEZ TAJEMNIC — CO TO JEST I JAKIE MA WŁAŚCIWOŚCI?

Postaram się za to odpowiedzieć na pytania takie jak:

Dla kogo będzie płaszcz z wełny parzonej?

Czy lepiej postawić na płaszcz z wełny parzonej, czy z flauszu?

Co z płaszczami z materiałów syntetycznych?

A może jednak puchówka?

Płaszcz z wełny parzonej czy flauszu?

Skąd wziął mi się teraz flausz? Ponieważ stosunkowo często słyszę od kobiet: „Nie chcę wełnianego płaszcza na zimę. Jest za ciężki. Niewygodny w noszeniu…”.

Tylko że… to nie dotyczy płaszczy wełnianych z wełny parzonej. Jeśli okrycie wierzchnie, które kupiłaś, faktycznie jest ciężkie, to najpewniej zostało wykonane właśnie z flauszu. A czym jest flausz? Flausz jest tkaniną wełnianą (bądź bawełnianą), którą otrzymuje się z przędzy zgrzebnej. Jest gruby, a przez to i cięższy, choć niewątpliwie umiejący skutecznie uchronić przed mroźnymi podmuchami. Nie ma co ukrywać, to bardzo popularna i przez wielu naprawdę uwielbiana tkanina na zimowe okrycia wierzchnie. Choć nie przez wszystkich.

Jeśli jednym z głównych kryteriów wyboru wełnianego płaszcza na zimę jest dla Ciebie jego ciężar, to znaczy szukasz czegoś jednocześnie i lekkiego i ciepłego, będzie to właśnie… wełna parzona. Noszenie naszych płaszczy wełnianych z wełny parzonej jest dzięki temu bardzo przyjemne. Możesz mieć na sobie taki płaszcz nawet przez cały dzień, nie czując żadnego dyskomfortu wynikającego z jego wagi.

Dla kogo płaszcz z wełny parzonej?

Z pewnością dla wszystkich tych kobiet, które szukają nie tylko lekkich, ale i ciepłych okryć wierzchnich, które pozwolą im bez uszczerbku na zdrowiu i dyskomfortu przetrwać mroźne dni.

Wcale nie jest to jednak wyłączny powód, by kupić zimowy płaszcz damski z wełny parzonej. Kolejny to jego duża, choć z oczywistymi ograniczeniami, wszechstronność i uniwersalność. Taki płaszcz może towarzyszyć Ci zarówno podczas spacerów po mieście, jak i na wieczornej, romantycznej kolacji z mężem. W zależności od fasonu i dodatków nasze płaszcze z wełny parzonej da się wystylizować na mnóstwo różnych sposobów. Mamy w końcu i krótkie płaszcze damskie i te maxi. Takie z kapturem lub bez za to z dużym, opadającym kołnierzem.

Naturalne płaszcze z wełny parzonej będą także idealnym wyborem, jeśli szukasz okrycia wierzchniego na lata. Zaletą wełny parzonej jest jej wysoka trwałość, gwarantująca piękny wygląd i niezmienne w czasie właściwości. My, żeby zwiększyć tę trwałość, stosujemy dodatkowo podszewkę, która to przy okazji stanowi dodatkową warstwę izolującą przed chłodem!

A co, jeśli nie płaszcz z wełny parzonej?

Tak jak wspominałam we wstępie. Może Cię wcale nie interesować płaszcz z wełny parzonej lub jakiejś innej, ponieważ szukasz na przykład okrycia o bardziej sportowym charakterze. A że tytuł tego artykułu brzmi, jak brzmi, nie chcę tu ograniczać się tylko do jednego rodzaju produktów.

Jeśli planujesz ferie w górach, z naciskiem na aktywność na świeżym powietrzu, oczywiste jest, że elegancki płaszcz nie będzie najlepszym rozwiązaniem. Tu zdecydowanie lepiej sprawdzą się na przykład dłuższe lub krótsze kurtki puchowe – idealne na zimowe spacery, niewymagające górskie wędrówki, czy szaleństwo na lodowisku.

Podobnie jak w przypadku płaszczy wełnianych, które wykonuje się różnymi metodami i z różnych gatunków wełny, tak również nie ma jednego rodzaju puchówek. W tym jednak przypadku kluczową rolę odgrywa wypełnienie. Może być to wypełnienie z czystego puchu, uznawane za najdelikatniejsze, najszlachetniejsze i najcieplejsze lub wypadające troszkę gorzej wypełnienie z pierza. Są jeszcze wypełnienia syntetyczne. Takie kurtki wykazują wprawdzie gorsze właściwości termiczne, ale za to będą łatwiejsze w pielęgnacji.

Płaszcz zimowy damski – naturalny czy sztuczny?

Nie jest tajemnicą, że w NPSTYLE koncentrujemy się na ubraniach naturalnych i takie też promujemy. Latem główną tkaniną jest u nas len, z kolei zimą – dzianina bawełniana oraz właśnie wełna.

W sklepach znajdziesz jednak dzisiaj również mnóstwo okryć wierzchnich z syntetyków. Mogą one stanowić całość, to znaczy 100% składu danego płaszcza lub kurtki bądź jedynie jego domieszkę – mniejszą lub większą. Ich zasadniczą korzyścią pozostaje… cena. Wyraźnie niższa niż w przypadku ubrań naturalnych. Jeśli w tym sezonie nie możesz pozwolić sobie na droższy model, być może teraz rozważasz właśnie płaszcz lub kurtkę z materiałów syntetycznych. Nie mogę powiedzieć, że są one złym wyborem… Jednak z pewnością nie zagwarantują Ci takiego komfortu noszenia jak płaszcze z wełny parzonej lub innej. Tu problemem jest przede wszystkim ich kiepska oddychalność, skutkująca tym, że w takich ubraniach człowiek się po prostu niemal cały czas poci.

Idealny płaszcz na zimę – liczy się nie tylko materiał

Mimo że ten artykuł chciałam poświęcić przede wszystkim najlepszym materiałom na zimowe okrycia wierzchnie, to jednak nie jest to jedyne kryterium, jakie powinnaś wziąć pod uwagę. Przy wyborze idealnego płaszcza zimowego znaczenie będzie mieć również fason, długość, dodatkowe elementy i funkcjonalności, czy jego przeznaczenie, zastosowanie.

Jeśli szybko marzniesz, polecam Ci zainwestować w wełniany płaszcz damski maxi. Taki, który okryje Cię od stóp, niemalże do głów! Najlepiej, by miał on jeszcze kaptur grzejący głowę i duże kieszenie, w których bez problemu schowasz dłonie. Panie, które lubią ubierać się natomiast na cebulkę, powinny rozglądać się za płaszczami zimowymi z wełny parzonej o nieco luźniejszym kroju. Może być to na przykład płaszcz wełniany oversize z kapturem, pod które z łatwością założysz grubszy sweter. A w sytuacji, w której szukasz czegoś pomiędzy eleganckim płaszczem a wygodną kurtką… postaw na krótkie okrycie wierzchnie z kapturem!

Do następnego RP

Może zainteresują Cię tematy:

Płaszcze z wełny parzonej – czy to dobry wybór na zimę?

Długa damska bluza z kapturem – stylizacje na cały rok

All comments