Spodnie alladynki - idealny wybór na spacery i wypady weekendowe

Spodnie alladynki - idealny wybór na spacery i wypady weekendowe

Spis treści

Mamy właśnie środek wiosny, a lada moment rozpocznie się kalendarzowe lato i długo wyczekiwane przez wszystkich wakacje. Czas krótszych lub dłuższych wyjazdów, czy to z rodziną, czy ze znajomymi. Tak naprawdę to trwają one już teraz, czemu sprzyja coraz to lepsza pogoda i długie dni. Z tymi wszystkimi wyjazdami jest natomiast zawsze jeden, zasadniczy i odwieczny problem. To znaczy ja go mam, nie wiem jak Ty. Dotyczy on pakowania się. Nie ukrywam, że nie należy ono do moich mocnych stron. Podczas ubiegłorocznego wyjazdu odkryłam jednak ogromny potencjał, jaki skrywa w sobie jeden z elementów garderoby – spodnie alladynki. Dziś już wiem, że dzięki nim pakowanie się na urlop może być nieco łatwiejsze. A zabrałam je wtedy ze sobą całkowicie przypadkiem…

W związku z tym, że prowadzeniem sklepu zajmujemy się z mężem praktycznie sami i wszystko jest tak naprawdę na naszej głowie, od bardzo dawna nie mieliśmy okazji, aby wyjechać gdzieś na dłużej, za granicę. Ostatnimi czasy nasze urlopy ograniczają się do Polski, no a w Polsce, jak to w Polsce, pogoda, nawet w lipcu, czy sierpniu, nie zawsze dopisuje. Najczęściej jest w tak zwaną kratkę. Trochę poświeci słońce, trochę powieje, trochę popada. I bądź tu człowieku mądry i spakuj się rozsądnie na wakacje, nie przesadzając z nadmiarem rzeczy. Ja niestety nadal tego nie potrafię. Albo wezmę za dużo ubrań, albo wezmę ich za mało, niezależnie od tego, czy jadę gdzieś na weekend, czy dłuższy urlop. Domyślam się, że problemu tego nie mają natomiast osoby regularnie podróżujące za granicę, w słoneczne regiony. Tutaj sprawa jest prosta – wystarczą same letnie sukienki, bluzki, czy spódnice…

Spodnie alladynki na każdą pogodę i aktywność

Jak wspomniałam już na początku, na nasz ubiegłoroczny wyjazd wrzuciłam w pośpiechu do walizki nasze alladynki z lnu. A wszystko dlatego, bo okazało się, że spodnie, które faktycznie chciałam ze sobą zabrać, leżały gdzieś na dnie kosza na pranie. Musiałam więc poszukać alternatywy. Pod ręką znalazły się akurat spodnie z nisko opuszczanym krokiem. Nie ukrywam, że przez chwilę miałam moment zawahania… Czy ja w ogóle będę w nich chodzić? A może wypiorę na szybko swoją ulubioną parę? Jako że jednak pakuję się najczęściej na ostatni moment, nie miałam czasu na dalsze, jak to mówi moja córka, „rozkminianie”.

Oh, nawet nie wiesz, jaka to była dobra decyzja! To znaczy, żeby zabrać ze sobą alladynki. Po ostatnim wyjeździe uważam, że na wakacje do Polski (ale i nie tylko!) jest to zdecydowany must have. I to niezależnie od tego, w jaki sposób spędzasz swój czas wolny na urlopie. Bo mimo różnych preferencji, na wakacjach jedno zawsze pozostaje niezmienne – potrzeba wygody, komfortu. Alladynki są tutaj akurat bezkonkurencyjne. Ja na przykład ubierałam się w nie zarówno nad jezioro, czy długie spacery, jak i na wieczorne kolacje, wyjścia na drinka, wycieczki do miasta. Okazały się one w dodatku świetnym strojem „po domu”, zastępując mi zwykły dres. Nosiłam je nie tylko wtedy, gdy świeciło słońce, ale i wtedy, gdy pogoda nie do końca dopisywała. Bo len, o czym pisałam już niejednokrotnie, wbrew pozorom nie jest wyłącznie tkaniną na upały. W chłodniejsze dni na górę narzucałam dodatkowo jedną z naszych ręcznie malowanych bluz z kapturem, a czasami całość uzupełniałam lnianym szalem. Tak jak mówiłam, na wakacjach w Polsce trzeba być przygotowanym na każdą ewentualność.

Zobacz naszą kolekcję spodni alladynek

Lniane, dzianinowe, ręcznie malowane… Spodnie alladynki dla każdej z Was

Spodnie alladynki okazały się odkryciem moich ostatnich wakacji z dwóch zasadniczych względów. Zadecydowała o tym ich wygoda, a także, co warto podkreślić, ich wygląd (mam oczywiście tutaj na myśli alladynki z naszej oferty). Bo mimo tej potrzeby wygody, my, kobiety, nigdy nie zapominamy o estetyce!

Jak pewnie wiesz, w NPSTYLE szyjemy z tkanin naturalnych, które są bardzo przyjemne dla skóry, a przez to i gwarantują najwyższy komfort noszenia. Poza alladynkami z lnu, które teoretycznie poleca się głównie na lato, w naszej ofercie znajdziesz również alladynki z nieco cieplejszej dzianiny – w sam raz na wczesną wiosnę, późną jesień, a nawet zimę. Oznacza to tym samym, że spodnie te mogą towarzyszyć Ci także podczas innych wyjazdów w ciągu roku, nie tylko latem.

A co do samego wyglądu… Tutaj cały sekret tkwi w ręcznie malowanych, wielokolorowych zdobieniach, które są naszym wyróżnikiem. To właśnie dzięki nim gładki, zwykły kawałek płótna zyskuje cech unikatowości, niepowtarzalności. Ubrania ręcznie malowane są wyraziste, rzucające się w oczy. Motywy kwieciste, które lubię chyba najbardziej, dodają w dodatku każdej z naszych rzeczy niewymuszonej elegancji, kobiecości, uroku. Dotyczy to nawet casualowych alladynek! Stąd też, jak już wspominałam, chętnie zakładałam je na obiady i kolacje na mieście, a nie tylko same spacery, czy zwiedzanie.

 

PS Zdaję sobie sprawę, że alladynki, ze względu na swój bardzo nisko opuszczany krok i szeroki, luźny fason, nie będą rozwiązaniem dla każdego. Jeśli jednak są one w Twoim guście, a przy tym akurat szukasz naprawdę uniwersalnych i wszechstronnych spodni na zbliżający się urlop (nie tylko w Polsce), mogę Ci je gorąco polecić! U mnie sprawdziły się doskonale, dlatego nie zamierzam ruszać się bez nich również w tym roku! Teraz jednak nie znajdą się w mojej walizce przypadkiem. Chcesz zamówić alladynki jak na zdjęciu? Zamów je już teraz!

All comments